Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:30, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
*krasnolud z uwagą słuchał Glognara, po tym jak krasnolud skończył namyśliwał się trochę i rzekł*
-Zgadzam się z Tobą Glognarze i szanuje te zasady i według nich żyć się staram, rozumiem jednak, że chciałeś uzupełnić moją pamięć-powiedział stary poważnym tonem- ale rozluźnij się wreszcie i napij się jeszcze trochę-dodał i nalał kolejny kubek dla khazada i ciągnął dalej- rozumiem, że rozmowa tutaj jest teraz ważna i zasady, które mi mówisz też, jednakże wszak głupio się czuje słysząc tylko zasady, które gdzieniegdzie brzmią jak przestrogi-powiedział z wyrzutem krasnolud podając mu kubek, a samemu wypijając łyk ze swojego- Przez całe życie żyłem uczciwie, nawet jako pazerny czasami kupiec i tak nigdy nie oszukałem nikogo, mimoż, iż miałem po temu okazję wiele razy..jacyż to głupcy czasami u mnie lądują w sklepach, rzebyś wiedział-dodał kręcąc głową z lekkim uśmiechem, po chwili zwrócił się do Grinmnira i odparł z przyjaznym uśmiechem wskazując wóz- kolego, jeśliż mogę Cię tak nazwać, jeśli chodzi o to zacne piwo to jak widać mam jeszcze tego dużo-powiedział i zaśmiał się gromkim śmiechem patrząc na cztery beczki z kranikami na wozie*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:32, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
NC: Przepraszam, pod koniec zwracam się do Fianna, nie do Grinmnira(bo to Fianno zapytał)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coen
Tancerz Wojny
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:23, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
* Rhoach cały czas przysłuchiwał się rozmowie. Stał na schodach blokując wsyztkich służących. W końcu zszedł na dół, by poznać lepiej rekruta.* Witam Cię w nie takich skromnych progach siedziby Łowców Ciemności. * starał się byc uprzejmym, jednak nienawiść jaką darzył khazdów, nie pozwalała mu na to.*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:46, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
*spojrzał na Rhoacka z lekkim uśmieszkiem*
-Dziękuję za powitanie, nie pierwsze już z resztą*odparł uprzejmie, śledząc go wzrokiem, po chwili upił łyk swojego piwa odwracająć wzrok*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coen
Tancerz Wojny
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:09, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że chcesz być jednym z nas, tak ? A jednoczesnie pragniesz należeć do Hirdu.. Cóż... * pomyslał. Nagle usiadł na jednym z foteli i poprosił służącego o kielich czerwonego wina.* Co najbardziej kochasz w życiu ? * spytał dośc niespodziewanie.* Co sprawia Ci największą przyjemność ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:55, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
*usłyszał Rhoacka, wykończył do końca kubek z piwem i odpowiedział*
- Dziwne wszak to pytanie, Panie ale jestem zobowiązany odpowiadać, więc odpowiem jak umiem najlepiej-odchrząknął i ciągnął dalej- Nie mam rodziny, mam tylko przyjaciół i zawód, obie te rzeczy są dla mnie bardzo ważne... przyjaciele, kompanii..chyba nie muszę tłumaczyć są oni w moim życiu ważni-powiedział stary i uśmiechnął się lekko- zawód jest dla mnie drugą najważniejszą rzeczą w życiu, kocham targowanie się, zarabianie pieniędzy, ogólnym słowem zdrowy interes-powiedział kończąc i po chwili dodał nieco ciszej- kiedyś miałem rodzinę, lecz teraz po wszystkich napadach orków i szerzącego się wokół zła...już nie mam rodziny-powiedział krasnolud i odwrócił się, by nalać sobie kolejny kubek piwa, by zapomnieć o starych dziejach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biafra
Dziad Borowy
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:36, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Khazarów nam przybywa, jeśli Gnognar kogoś tu zaprasza, znaczy, ze wart ten pokraka miejsca przy naszym stole.
Witaj nam i wal tam prosto, taka dziura w piwniczce to miejsce na Khazardzka budę, , tylko blgam sopiwajcie dzis nieco ciszej łeb i tak mnie boli od tych waszych cichych przyspiewek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:10, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
*słysząc słowa Biafry najpierw obruszył się lekko na słowo "pokraka", lecz zaraz potem słysząc zdanie do końca, uśmiechnął się serdecznie i powiedział*
-Prosto z mostu, ale porządnie-powiedział krótko, po czym podszedł do wozu i zaprowadził kucyki z wozem koło piwniczki, a zaraz później zaczął mocować się z jedną z beczek w końcu postawił ją na ziemi, odkręcił małym śrubokrętem kranik i zaczął powoli staczać beczkę do piwniczki, po jakimś czasie wrócił z piwniczki cały oblany potem i zakrzyknął do reszty khazadów:
-A pomoże mi kto z tymi beczkami cholernymi?-spytał śmiejąc się*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glognar
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:26, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-A no chętnie Ci pomogę w tym aby te beczuszki lżejsze się stały.
Zażartował Glognar i wrzucił jedną z nich na ramię. Idąc za Xazisem zamruczał sobie pod wąsem
-No to nam się zapasy piwecza powiększą. Cieszy mnie taka myśl.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:37, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
*podśpiewując pod nosem jakąś piosnkę wytoczył powoli trzecią beczke z wozu i powoli zniósł ją na dół, uśmiechnięty i zadowolony*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|